Porty nie są już tylko węzłami w łańcuchu dostaw towarów. Szczególnie bez tych największych z nich, hubów, niemożliwe są: bezpieczeństwo energetyczne, konkurencyjny przemysł i rolnictwo, zdolności obronne, nowoczesna gospodarka.
Autor: Piotr Stefaniak
.
Unijne plany dekarbonizacji transportu są tak ambitne, że wielu sceptycznie ocenia i założenia, i terminy. Czy spełzną na panewce? Niekoniecznie. Wynik zależy też od wdrożenia efektywnego napędu, czyli także od paliw alternatywnych.
Wskaźnik postażu, czyli liczby przesyłek pocztowych w przeliczeniu na Kowalskiego, utrzymuje się na tym samym poziomie od 10 lat. Wszystkie ich rodzaje maleją – rosną tylko przesyłki kurierskie. I końca tej tendencji nie widać.
Dwie prędkości dekarbonizacji transportu morskiego – w UE i w pozostałych krajach – dają znać o sobie od 1 stycznia 2024 r. Czy kraje unijne zostaną ukarane za to, że dbają o klimat?
Może i maleje znaczenie Chin w gospodarce światowej, ale nie na rynku kontenerów – od ich produkcji począwszy, po wyznaczanie cen.
Na świecie zarejestrowano ponad 2 tys. pozwów o odszkodowania wywołane zmianami klimatu. Mało do skali wyzwań. Rośnie jednak presja konsumencka zmuszająca nawet wielkie koncerny do działań proklimatycznych.
Globalizacja gospodarki od trzech lat jest powodem ogromnych problemów, w tym logistycznych. Dlatego szykują się w niej zmiany, które wpłyną też na rynek magazynowy.
Na rynku nieruchomości magazynowych więcej problemów niż dobrych zjawisk. Ale te drugie mają większy „ciężar gatunkowy”. Dlatego zainteresowani mówią o ciągu dalszym dobrej koniunktury.
Sama nazwa: „ładunek niebezpieczny” może odstraszać niejedną firmę transportową i zarządcę magazynów, by trzymać się od nich z daleka. Ale to dobry biznes i bezpieczny, jeżeli przestrzega się przepisów.
Przedsiębiorcy działają nadal w warunkach niepewności. Z powodu utrzymujących się zakłóceń w łańcuchach dostaw i wojny w Ukrainie oraz ich skutków: wysokiej inflacji i groźby stagnacji gospodarczej. A jednak nastroje biznesu nie są pesymistyczne.
Rollercoaster światowej logistyki zwalnia. Wychodzi z ponaddwuletniego kryzysu? Tak, ale daleko do optymizmu.
Koniunktura na rynku magazynów rozgrzana, wolnych m2 i SF jak na lekarstwo, a pieniądz inflacyjny parzy inwestorów, więc łatwo powstają nowe hale. Czy to pierwsze, nieśmiałe sygnały odwrócenia trendu?