Konsument jest niecierpliwy, oczekuje niemal natychmiastowej reakcji i wymiany informacji, w szczególności cyfrowych potwierdzeń zamówienia, śledzenia statusu realizacji czy aktualizowanej na bieżąco informacji o transporcie i dostawie. W ostatnich latach szczególnie szybko rosło zapotrzebowanie na rozwiązania w zakresie widoczności. Rygorystyczne przepisy dotyczące godzin pracy kierowców i obowiązkowych przerw stworzyły natomiast większą potrzebę monitorowania, aby umożliwić przewoźnikom optymalizację ich floty i zwiększenie wydajności. Śledzenie GPS czy identyfikowanie obszarów o podwyższonym ryzyku wystąpienia niekorzystnych zdarzeń to coś, co staje się zatem najzupełniej oczywiste. Istotnym elementem swoistej rewolucji w łańcuchach dostaw stają się urządzenia monitorujące przewozy, bezprzewodowe rejestratory umieszczane w naczepach oraz pojemnikach transportowych, głównie izotermicznych. W sektorze transportowym funkcjonuje szereg rozwiązań z zakresu big data. Dotyczą samej organizacji przewozów, kart paliwowych czy ogumienia pojazdów. Obsługując dziesiątki tysięcy operacji dziennie, operatorzy gromadzą ogromne ilości danych, np. o cenach paliw na poszczególnych stacjach, wysokości opłat drogowych, alertach o problemach na trasie albo zmianach przepisów. Są też usługi bazujące na systemie TPMS, który monitoruje ciśnienie opon, temperaturę oraz głębokości bieżnika i przesyła zebrane dane do algorytmu predykcyjnego. Algorytmy komputerowe, dane pochodzące z usług oferowanych operatorom flot oraz system raportowania pozwalają precyzyjnie zidentyfikować potencjalne problemy związane z ogumieniem i z wyprzedzeniem zaplanować prace naprawcze oraz konserwacyjne (pozwala to zmniejszyć liczbę awarii ogumienia nawet o...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- wydań magazynu "Logistyka i Magazynowanie"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!