W biznesie warto być elastycznym, przewidującym i stawiać na dywersyfikację. Rozmowa z Adamem Galkiem, członkiem zarządu Rohlig SUUS Logistics

Jak oceniłby Pan wydarzenia minionego roku i ich wpływ na branżę? Czy zgadza się Pan ze stwierdzeniem, że ostatni czas przyniósł wiele wyzwań dla TSL, zarówno w Polsce, jak i w innych częściach Europy?

Ostatni rok zdominowany był przez zawirowania gospodarcze, które odbiły się nie tylko na naszej branży, ale też na innych gałęziach biznesu. TSL musiało zmierzyć się z wyzwaniami w postaci spadków wolumenów i popytu na usługi transportowe. Niepewność co do przyszłości ekonomicznej, inflacja, a w jej konsekwencji wzrost cen niemal wszystkich produktów, surowców, źródeł energii i usług sprawiły, że klienci nie tylko mrozili swoje inwestycje, ale też zmniejszali zamówienia na usługi transportowe. Jednocześnie spadały stawki we frachcie morskim i pojawiły się problemy z przepustowością portów. W minionym roku w sektorze usług TSL mieliśmy do czynienia nie tylko z mniejszym popytem, ale również mniejszą podażą nowych powierzchni magazynowych. Największym wyzwaniem ostatnich 12 miesięcy była i jest kwestia rentowności podejmowanych przedsięwzięć.
...