21 października na lotnisku w Katowicach wylądował Boeing 777F chińskiej linii towarowej Central Airlines. Po raz pierwszy bezpośrednio na polskiej ziemi. Od tej pory ten szerokokadłubowy frachtowiec zjawiać się ma na Śląsku pięć razy w tygodniu, podbijając statystyki przeładunku cargo portu katowickiego i całego kraju.
Paradoksalnie to jeden z przykładów skutków zawirowań geopolitycznych. Wywołanych przez: wojny handlowe i celne polityką zagraniczną Białego Domu, zakłóceniami w łańcuchach dostaw, trwającą blokadą Kanału Sueskiego i przesunięciami części towarów z transportu morskiego na powietrzny. Także ekspansją eksportową Chin, szukających nie tylko innych miejsc zbytu towarów poza USA, ale także dlatego, że zbyt wiele jest przedsiębiorstw i gałęzi z rozdętymi mocami produkcyjnymi, a pracują na 75% (dane ING Think).
Przyfrunięciu frachtowców Central Airlines towarzyszyły w niektórych mediach lokalnych zapowiedzi, że to początek rewolucji naszego rynku cargo lotniczego. Zwłaszcza że bardziej realny kształt przybiera inwestycja CPK, a od czasu wojny w Ukrainie urosły potrzeby cargo wojskowego (w ub.r. wolumeny te zmalały). Jednak fakty „ze świata” zdają się nie tyle studzić, co chłodzić nadzieje radykalnych zmian. Na razie trzeba się cieszyć z każdej jaskółki je wieszczącej.
Wielkie zamieszanie
Do wielkiego zamieszania na globalnym rynku cargo lotniczego przyczyniło się także zniesienie od 29 sierpnia przez amerykańską Służbę Celną i Ochrony Granic specjalnego traktowania importowanych towarów o wartości 800 dol. lub mniejszej (de minimis), czyli – bez kontroli. Ten krok został wymuszony, jak twierdził Donald Trump, napływem do USA z Chin prekursorów chemicznych używanych w produkcji fentanylu. Amerykański próg de minimis został zmniejszony do 100 dol., ograniczając w dużej mierze przesyłki dla e-handlu i zmienia...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- wydań magazynu "Logistyka i Magazynowanie"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!