Zdolności przeładunkowe polskich terminali. Rozmowa

W ostatnich latach polskie porty notują wzrost pracy i przeładunków. Czy wraz z tym zwiększa się okołomorska infrastruktura logistyczna? 
Pandemia i tocząca się w Ukrainie wojna zmieniła potoki ładunkowe, które w postaci paliw płynnych i stałych, zboża, innych masowych towarów oraz drobnicy, trafiły do naszych portów, skutkując rekordowymi przeładunkami w Gdańsku i Gdyni. Inaczej wygląda struktura przeładunkowa kontenerów – ubyło tranzytu morskiego kierowanego do Petersburga, w miejsce którego pojawiły się skonteneryzowane ładunki ukraińskiego handlu zagranicznego. Niestety od 2019 r. statystyki przeładunkowe kontenerów charakteryzuje stagnacja. Wzrostowi przeładunków towarzyszy rozbudowa portowej infrastruktury kolejowej, oddawane są do użytku nowe magazyny zlokalizowane w strefie przyportowej, obsługiwane głównie przez firmy spedycyjne wdrażające koncepcję Port Logistics Center.

Politycy kłócą się o terminal kontenerowy w Świnoujściu. Dlaczego?
Dla Zarządu Portów Szczecin-Świnoujście terminal kontenerowy w Świnoujściu to poszerzenie usług portowych o przeładunki kontenerów na szeroką skalę, unowocześnienie struktury przeładunków portu i ich wzrost. Dla Gdańska, gdzie Baltic Hub buduje kolejny terminal, i Gdyni, która planuje budowę portu zewnętrznego, świnoujska inwestycja to konkurencja, to obawa przed czymś, co barwnie określa się kanibalizacją. Dla załadowców i spedytorów terminal ko...