Nie musieliśmy czekać długo, bo już 13 grudnia 2022 r. na konferencji „Normalizacja w bezpieczeństwie informacji, cyberbezpieczeństwie i bezpieczeństwie powszechnym”, zorganizowanej przez Polski Komitet Normalizacyjny, można było usłyszeć, że atak miał miejsce i został odparty przez nasze służby. Stało się jasne, że mamy do czynienia z typowym targetowaniem przedsiębiorstw i infrastruktury TSL, i że ma to związek w trwającą wojną w Ukrainie. Obserwatorzy i eksperci informowali już wówczas, że dotyczy to nie tylko naszego kraju i należy się spodziewać nasilenia tego typu ataków. Wkrótce słowa sabotaż i – nieco rzadziej – dywersja zagościły w naszej rzeczywistości na stałe, co więcej: także wypowiadane przez najwyższych urzędników z premierem oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji włącznie. Należy też odnotować, że obaj politycy (pierwszy chyba był tu premier) zaapelowali o czujność, wskazując wprost także na komercyjne służb ochrony. Jak zwykle bywa w takich przypadkach, pojawiła się pokusa zepchnięcia całej odpowiedzialności za ewentualne przeciwdziałanie na agencje ochrony. Nie kwestionując roli agencji ochrony, co więcej: uważając, że faktycznie mają one wręcz obowiązek zwiększenia swojego zaangażowania, tak ilościowego, jak i jakościowego, chciałbym jednak przestrzec przed taką spychologią, wszak atakowana jest branża TSL i bez jej zaangażowania – które rozumiem jako zaangażowanie również praco...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- wydań magazynu "Logistyka i Magazynowanie"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!