Ostatnie lata całkowicie zmieniły pojmowanie logistyki oraz jej znaczenia w wymiarze światowym. Pandemia COVID-19 pokazała, jak kruche i niestabilne są łańcuchy dostaw. Kongestie w portach, zatłoczone przejścia graniczne i ogólne problemy z przepływami towarów wymusiły na importerach i eksporterach poszukiwanie nowych rozwiązań w ich dostarczaniu i składowaniu. Przewagą biznesową okazała się logistyka nie just in time, tylko just in case, co w praktyce spowodowało, że firmy ze stabilnym zapleczem produktów na sprzedaż stworzyły przewagę konkurencyjną wynikającą nie z ceny towaru, lecz z jego dostępności.
Autor: Joanna Porath
Założycielka i prezeska AC Porath. Jej atuty to profesjonalne doświadczenie jako dyrektor w sektorze TSL z szerokimi kompetencjami, łączącymi zarządzanie i rozwijanie biznesu w zakresie usług celnych, spedycji morskiej i intermodalnej oraz frachtu lotniczego. Swoje zawodowe doświadczenie zdobywała zarówno w Polsce, jak i Niemczech. Członkini Women's International Shipping & Trading Association (WISTA) – organizacji wspierającej kobiety w branży transportu morskiego.
Aby zabezpieczyć w obecnym sezonie grzewczym potrzeby odbiorców indywidualnych i firm, Polska importuje węgiel z różnych regionów świata. Sprawna i płynna odprawa celna węgla ma ogromne znaczenie – im szybciej towar zostanie dopuszczony do obrotu na terenie UE, tym szybciej trafi on do dystrybucji. Co powinny wiedzieć firmy spedycyjne, które obsługują importerów węgla?