Fundament, czyli człowiek… ale nie sam
Zarządzanie bezpieczeństwem – jeśli nie jest samodzielnym procesem – lokalizowane jest z reguły w komórkach administracyjnych, choć czasami znajduje się wewnątrz struktur BHPiOŚ. I właśnie to rozwiązanie ma olbrzymi potencjał.
Zanim przejdziemy to przeglądu możliwości tych systemów, warto poświęcić kilka chwil organizacji procesów security i safety. Doświadczenia autora z pracy w takiej właśnie konfiguracji organizacyjnej są wyłącznie pozytywne, choć wymagały zdobycia wiedzy z typowego obszaru BHPiOŚ, czego się nie zrobi bez poświęcenia czasu i energii z uwagi na fakt, że jest to obszar bardzo pojemny, a jednocześnie mocno regulowany prawnie. Niemniej praca w takiej konfiguracji pozwala na dostrzeżenie – a, co ważniejsze, eksplorowanie – efektów synergii, poczynając od wzrostu prewencyjnego, a także prestiżowego, znaczenia pracowników ochrony poprzez zwiększenie ich wpływu na szeroko rozumiane bezpieczeństwo biznesowe po zaangażowanie w procesy bezpieczeństwa biznesu (security) osób, które zwykle sprawami tymi się nie zajmowały. Ten ostatni element z punktu widzenia zarządzania ryzykiem postrzegam jako największą korzyść, przede wszystkim z uwagi na fakt, że w procesy BHPiOŚ angażowani są właściwe wszyscy pracownicy, oczywiście w największym stopniu kadra menedżerska, ale to jednak proces rozciągający...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- wydań magazynu "Logistyka i Magazynowanie"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!