W Europie Zachodniej wiele firm dawno już zrezygnowało z utrzymywania własnych parków środków transportu wewnętrznego. Powodem są spore koszty obsługi sprzętu, jak również konieczność utrzymania wykwalifikowanych pracowników. W efekcie w wielu tamtejszych centrach logistycznych i magazynach pracują pojazdy wynajęte, a nierzadko obsługiwane przez zewnętrzny podmiot. W Polsce szacuje się, że z jakiejś formy wynajmu widlaków lub innych pojazdów transportu wewnętrznego korzysta ok. 4 tys. firm. Jungheinrich chwali się, że podpisuje corocznie kilka tysięcy umów na wynajem wózków widłowych, a będąca do dyspozycji wynajmujących flota liczy blisko 1,5 tys. maszyn. Nierzadko pada pytanie: czym różni się wynajem od leasingu widlaków? Istotnych różnic jest kilka. Przede wszystkim w długoterminowym wynajmie środków transportu wewnętrznego zawiera się już w pełni serwis, co sprawia, że dostawca bierze całkowitą odpowiedzialność za ich stan techniczny. Odpowiada również za gotowość sprzętu do pracy, a wynajmujący nie musi angażować do tego celu własnych służb. Można dzięki temu dokładnie przewidzieć koszty serwisowe w dłuższym okresie. Z punktu widzenia księgowego ważne jest to, że koszt stanowi zarówno część związana z wynajęciem wózków, jak i z ich serwisowaniem, oraz to, że nie ma – powszechnych w przypadku umów leasingowych – kosztów manipu...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- wydań magazynu "Logistyka i Magazynowanie"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!